Dodano: 10 lutego 2017r.

Skąd ciekła woda na Marsie? Naukowcy w kropce

Specjaliści nie mogą doszukać się dowodów na występowanie w przeszłości wystarczającej ilość CO2 na Marsie. Stawia to pod znakiem zapytania teorię dotyczącą obecności ciekłej wody na tej planecie.

Krater Gale na Marsie


Badacze są zgodni, że w przeszłości na Czerwonej Planecie istniały rzeki i jeziora. Jednak dane z marsjańskiego łazika wykazały niższą od zakładanej ilość CO2 na Marsie, co nie pozwoliłoby na utrzymanie wody w stanie ciekłym.

Według danych przesłanych przez łazik Curiosity, w przeszłości na Marsie nie było na tyle dużej ilości CO2, by spowodować efekt cieplarniany, który mógłby utrzymać temperaturę powyżej zera, co z kolei pozwoliłoby na wystąpienie wody w stanie ciekłym.

3,5 miliarda lat temu Słońce było mniej aktywne niż dziś i jak twierdzą specjaliści, nie było w stanie w wystarczającym stopniu ogrzać powierzchni Czerwonej Planety. Dlatego sformułowano teorię o efekcie cieplarnianym na Marsie.

W analizie skał zbadanych przez Curiosity nie ma ani śladu węglanów, które powinny wystąpić, gdyby na Marsie w przeszłości była atmosfera bogata w dwutlenek węgla. Łazik badał próbki skał w miejscu, w którym, według naukowców, dawno temu istniało jezioro.

CO2 w wodzie tworzy węglany. Wiąże się z naładowanymi dodatnio jonami magnezu i żelaza. Jednak instrumenty łazika, nie wykazały obecności węglanów. Trzeba zaznaczyć, że aparatura Curiosity jest na tyle czuła, że wykryłaby nawet śladowe ich ilości.

Marsjański paradoks

- To, co nas najbardziej uderzyło, to właśnie brak węglanów w skałach osadowych badanych przez Curiosity. W takiej sytuacji obecność ciekłej wody na powierzchni Czerwonej Planety byłaby mało prawdopodobna, nawet gdyby dwutlenku węgla było w atmosferze sto razy więcej, niż wskazują na to dowody – powiedział Thomas Bristow z Ames Research Center w Moffett Field.

- To było dla nas zagadką już od dłuższego czasu. Z orbity marsjańskiej nie widzieliśmy zbyt wielu węglanów. Tłumaczyliśmy to tym, są pokryte pyłem, znajdują się pod powierzchnią lub nie szukamy w odpowiednim miejscu. Wyniki uzyskane przez Curiosity bezpośrednio na powierzchni dają nowy impuls temu marsjańskiemu paradoksowi – wyjaśniał dalej Bristow.

Naukowcy próbują wyjaśnić ten paradoks. - Tę sprzeczność można tłumaczyć na dwa sposoby. Albo nie udało nam się jeszcze opracować modeli klimatycznych dostatecznie dobrze opisujących środowisko Marsa na początku jego istnienia albo osady badane przez łazik powstały w niskiej temperaturze - stwierdzi Alberto Fairén z  Centre for Astrobiology w Madrycie, który także brał udział w badaniach.

Wyniki analiz zostały opublikowane na łamach Proceedings of the National Academy of Science.

 

Źródło: Proceedings of the National Academy of Science, iflscience.com. Fot. NASA