Dodano: 01 lutego 2018r.

Dieta kolonizatorów planet może hamować apetyt. Pożywienie pozyskiwane z ekskrementów?

Amerykańscy naukowcy pracują nad sposobem pozyskiwania pożywienia dla astronautów z… ich własnych ekskrementów. Nie brzmi to apetycznie, ale może stanowić rozwiązanie problemu produkcji żywności w dalekich podróżach kosmicznych.

Jedzenie w przestrzeni kosmicznej

 

Zabieranie jedzenia ze sobą w podróż międzyplanetarną jest kosztowne i znacznie podnosiłoby masę statku, a wytwarzanie żywności w warunkach mikrograwitacji trudne, czasochłonne i nie daje obecnie obfitych plonów. Dlatego sztab naukowców szuka możliwości przekształcenia… ekskrementów astronautów w coś, co można by było zjeść. Nie brzmi to zachęcająco, ale podobne rzeczy już mają miejsce. Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej astronauci od lat piją przefiltrowany uprzednio mocz.

Problem z żywieniem astronautów podczas długich lotów kosmicznych trzeba rozwiązać w ten czy inny sposób. Może to stanowić o tym, czy ludzkość będzie odkrywała Wszechświat, czy utkniemy na Ziemi.

Zespół naukowców z Pennsylvania State University próbuje rozwiązać ten problem poprzez przekształcanie ludzkich odchodów bezpośrednio w jadalną, odżywczą substancję. Zamierzają do tego wykorzystać drobnoustroje, by szybko rozłożyć stałe i płynne ludzkie odpady, minimalizując jednocześnie ryzyko rozwoju patogenów.

Proces ten może być jednym ze sposobów dostarczania żywności dla astronautów w długotrwałych misjach kosmicznych, a także rozwiązywaniem trudnego problemu, co zrobić z odpadami produkowanymi przez astronautów.

Opracowana metoda jest raczej mało apetyczna, ale możliwa do zastosowania. Zgodnie z nią odpady są pompowane do systemu cylindrów, które działają jak reaktory mikrobiologiczne, co umożliwia specjalnie dobranym mikrobom na drodze fermentacji beztlenowej usunięcie z ekskrementów groźnych patogenów.

Następnie składniki wyekstrahowane przez drobnoustroje są wykorzystywane do wyhodowania czegoś w rodzaju środka spożywczego. Metan wytworzony podczas procesu fermentacji beztlenowej staje się pokarmem dla Methylococcus capsulatus, bakterii obecnie używanej przez przemysł do produkcji biomasy do pasz dla zwierząt.

Powstała w ten sposób masa zawiera około 52 proc. białka oraz 36 proc. tłuszczów i może zapewnić astronautom żywność zawierającą sporą wartość odżywczą.

Spożywanie żywności wyprodukowanej z własnych odchodów z pewnością budzi obrzydzenie. Jednak być może dzięki skolonizujemy Marsa, o czym ostatnio tak wiele się mówi. Swoją drogą, ciekawe jak na ten pomysł zareagowali sami astronauci.

Badania zostały opublikowane na łamach „Life Sciences in Space Research”.

 

Źródło: Universe Today, Live Science, fot. NASA